Waluta

Giant Contend AR 1 disc – rowerowy paracetamol dla wielbicieli baranka

18+

Dzisiaj chciałbym poruszyć drażliwy dla wielu temat uniwersalności rowerowej. Poniekąd wiemy, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do…  powiedzmy delikatnie do niczego. Tak niestety zazwyczaj bywa. Ale jak to jest w przypadku modelu Giant Contend? Wcześniej pisałem już co nieco na ich temat, gdy poruszałem wątek rowerów typu road plus, których to przedstawicielami są omawiane modele. Dzisiaj jednak chciałbym się skupić na konkretnie jednym modelu, jakim jest rower Giant Contend 1 i zmianach, jakie niewielkim kosztem możemy wprowadzić do niego.

Na początek zacznijmy od samej geometrii w podstawie i ogólnej charakterystyki tego modelu

Jak opisuje na swojej stronie Giant, Contend AR Disc to model, który został stworzony dla początkujących rowerzystów, pragnących polepszyć umiejętności jazdy po szosie. Rower Contend AR stanowi połączenie płynnej, responsywnej jazdy z możliwością zdobywania wymagających tras.

Zastosowano w nim integrację z hamulcami tarczowymi, a także spory prześwit na opony, wynoszący do 38 mm. Dzięki temu będziemy mieć pełną kontrolę nawet na trudnych i wymagających trasach. Co więcej, kompozytowa sztyca d-fuse doskonale pochłania drgania podczas jazdy, co przedkłada się na wygodniejszą i bezpieczniejszą jazdę.

Ja jednak nie zgodzę się z tym, że rower Giant Contend AR Disc jest przeznaczony dla początkujących rowerzystów, ponieważ swoją ceną i tym, co za nią oferuje, znajdzie odbiorców również w gronie starych wyjadaczy. Może służyć jako alternatywny sprzęt, a osoby, które szukają swojego jedynego konia do stajni, z pewnością usatysfakcjonuje swoimi możliwościami.

quote

Wszechstronny rower szosowy Giant Contend AR

Giant Contend AR 1

Jeśli chodzi o geometrię, to rama endurance z wyraźnym slopingiem i długą główką zapewni nam niezbyt agresywną pozycję, przekładającą się na komfort podczas dłuższych wycieczek. Kompozytowy widelec zadba o lepsze tłumienie drgań. Spora przestrzeń na opony umożliwia zamontowanie według producenta 38 mm, choć i podobno nawet 40 mm potrafi siąść. Przy tej szerokości kapcia komfort będzie niewiarygodny, jednak niestety trochę stracimy na dynamice.

Grupa napędowa Shimano 105 wraz z hydraulicznymi hamulcami tarczowymi daje świetne parametry. Stopniowanie przełożeń 2x11 z kasetą 11-34 i korbą 34-50 sprawia, że dostajemy sporo lekkich przełożeń, które pozwolą nam pokonywać wzniesienia z mniejszym wysiłkiem, ale i twardych przełożeń do utrzymywania wysokiego tempa nie zabraknie.

Rower szosowy Giant Contend - dla każdego czy dla nikogo?

To by było na tyle, jeżeli chodzi o najważniejsze informacje, a teraz jak widzę to ja. Rower Giant Contend nadaje się świetnie do złożenia czegoś pomiędzy typowym rowerem Gravel a Road Plus. Wystarczy naprawdę niewiele podrasować. W pierwszej kolejności zmieniam tylną przerzutkę na GRX810, czyli tą obsługującą 11-rzędowe kasety i dwa blaty z przodu. Ma ona sprzęgło, które będzie doskonale napinało łańcuch na nierównościach. Przerzutka jest w pełni kompatybilna z naszą grupą, także nic poza nią nie musimy zmieniać. Kierownica w moim przypadku występuje z delikatnym rozcięciem – flarą, dla wygodniejszego ułożenia rąk w dolnym chwycie. Opony 35c, jakiś semi slick Gravel - Vittoria Terreno Zero czy Panaracer Gravelking SS. Ewentualna możliwa jest zmiana korby na 32-48, ale to już naprawdę opcjonalnie. Co daje takie rozwiązanie?

Rower Giant Contend będzie idealny do podrasowania

Zyskujemy rower, który świetnie wygląda, nie ma prześwitów, jak na koło MTB przystało, tylko zachowuje walory estetyczne i aerodynamiczne, co w przypadku typowego modelu Gravel i opon 35c lub węższych, wygląda jak Nissan GTR na 15” felgach od Almery. Brak ograniczeń terenowych zapewniony został przez zastosowanie przerzutki ze sprzęgłem. Łańcuch będzie dobrze napięty i nie będzie obijał się o trójkąt nawet w trudnych warunkach terenowych. Przeprawa przez las czy pole nie będzie problemem. Wyboiste dziurawe drogi? Szutrowe szlaki? Żaden problem! Na asfalcie dzięki oponom typu semi slick o nie przesadzonej szerokości opory toczenia nie będą wcale dużo wyższe niż w przeciętnych oponach stosowanych w szosach Endurance. Komfort i możliwości staną się nieporównywalnie większe. Bez większych problemów na takim zestawieniu oblecimy przeciętną szosową ustawkę nie martwiąc się, że nam koledzy odjadą.

Giant Contend AR
quote

Przy odpowiednich kołach Contend AR sprawdzi się świetnie nie tylko na asfalcie

Żeby nie było tak słodko, to niestety plusy ujemne też się znajdą. Jeżeli jesteś fanem bike packingu, to niestety pole do popisu jest słabe w przypadku tego roweru, jakim jest Giant Contend. Nie zamontujemy na nim ani błotników, ani bagażników. Jednak pamiętajmy, że cały czas mamy do czynienia z przedstawicielem rowerów szosowych – to nie są rowery Gravel. Jeśli preferujecie takie rozwiązania, to zapoznajcie się z modelem, jakim jest rower Giant Revolt.

Podsumowań nastał czas! Czy warto wybrać ten model?

Sumując wszystkie za i przeciw dla mnie osobiście rower Giant Contend jest idealnym kompanem zarówno na całodniowe wypady, jak i do codziennej jazdy. To super alternatywa dla modelu gravelowego Giant Revolt w stajni szosowca. Otrzymujemy sprzęt, którym bez większych ograniczeń możemy się poruszać po wszystkich rodzajach nawierzchni, nie zmieniając jednocześnie właściwości jezdnych przewidzianych przez producenta.

O tym, jaki Giant Contend AR 1 jest świetny, może świadczyć jego popularność. Cena jest wygórowana, ale z pewnością ten sprzęt jest jej w zupełności wart. Aluminiowa rama poniesie nas wszędzie tam, gdzie tylko nam się zamarzy. Lekki rumak zagwarantuje nam szybkość, o jaką trudno w przypadku podobnych modeli. Jazda szosą stanie się niezwykle wygodne, ale też całkiem dynamiczna! Postaw na uniwersalny sprzęt i wybierz rower Giant Contend AR 1. Ciężko go będzie zdobyć, ale jak wam się uda to polecam na własnej skórze przekonać się o jego możliwościach.

Wybierając Contend AR możecie być pewni, że wasz budżet został dobrze spozytkowany, a rowerem będziecie się cieszyć przez długie lata.